Złe wieści dla lokatorów spalonego bloku w Ząbkach. Jeśli tego nie zrobili, czeka ich kolejny cios

W bloku przy ulicy Powstańców Śląskich w Ząbkach, który ma 211 mieszkań i kształt litery „U”, wybuchł groźny pożar. Ta właśnie konstrukcja mogła przyczynić się do błyskawicznego rozprzestrzeniania się ognia. Początkowo ogień pojawił się na poddaszu, jednak zaledwie chwilę później trawił kolejne lokale. Strażacy przez długą noc szukali sposobów na opanowanie pożaru. Gdy nastał poranek, mieszkańcy ujrzeli skalę zniszczeń. Nawet te mieszkania, które nie ucierpiały przez ogień, zostały zalane wodą używaną do gaszenia.

Doraźna pomoc finansowa i pytania o odszkodowania

Właściciele mieszkań mogą liczyć na wsparcie w postaci doraźnej pomocy finansowej w wysokości 8 tys. zł, jednak jest to tylko namiastka potrzeb. Istnieje pytanie, czy poszkodowani otrzymają odszkodowania – okazuje się, że nie wszyscy mają taką szansę.

Skala strat i walka ze skutkami pożaru

Całą noc strażacy usilnie walczyli z żywiołem, który doprowadził do znaczących zniszczeń. Pożar strawił całe poddasze, a lokale na najwyższych piętrach będą niezamieszkalne. Mieszkania położone niżej ucierpiały przede wszystkim od zalania wodą.

Odszkodowania – co mówią eksperci?

Paweł Skotnicki, ekspert ds. rynku ubezpieczeń, wyjaśnia: „Zakładając, że w bloku mieszkania były własnościowe, osoby posiadające ubezpieczenie muru, elementów stałych oraz wyposażenia mogą liczyć na odszkodowanie. W przypadku poddasza, gdzie ogień doszczętnie spalił mieszkania, będzie to pełna suma ubezpieczenia jako strata całkowita”.

Jednak co z mieszkańcami, których lokale zostały uszkodzone nie tyle przez ogień, co przez wodę? Ekspert tłumaczy: „Jeśli budynek nadaje się do wyburzenia, uznana zostanie strata całkowita. W przypadku remontu odszkodowanie będzie niższe”. W wielu polisach assistance obejmuje także lokal zastępczy na okres do 6 miesięcy oraz magazyn na rzeczy ocalałe z pożaru.

Brak ubezpieczenia – co dalej?

Znacznie trudniejsza sytuacja czeka osoby, które nie wykupiły polisy. Jak podkreśla Paweł Skotnicki,

„W takich przypadkach pozostaje liczyć na pomoc ze strony instytucji, rodziny lub zorganizowane zbiórki publiczne”.

Coraz większa liczba Polaków decyduje się na ubezpieczenie swojego mienia. Ekspert szacuje, że dziś około 60-70% właścicieli nieruchomości ma wykupioną polisę.

Jednak często popełnianym błędem jest nieaktualizowanie sumy ubezpieczenia. „Wartość nieruchomości gwałtownie wzrosła w ostatnich latach, a mimo to niektórzy właściciele ubezpieczają domy na kwoty znacznie niższe niż ich rzeczywista wartość, co oznacza niższe odszkodowanie w razie całkowitej szkody” – tłumaczy Skotnicki.

Możliwość odmowy wypłaty odszkodowania

Ubezpieczyciel może odmówić wypłaty, jeśli zostanie ustalone, że spółdzielnia lub wspólnota mieszkaniowa zaniedbała obowiązki związane z przeglądami instalacji elektrycznej lub przewodów wentylacyjnych.

W takim wypadku właściciele mieszkań mogliby dochodzić odszkodowań z polisy OC spółdzielni lub wspólnoty, jednak raczej nie pokryłoby to pełnych strat.

You might also like

Comments are closed.

error: Content is protected !!